ROK B: HOMILIA NA SZEŚNĄ NIEDZIELĘ W ZWYKŁA CZASIE

ROK B: HOMILIA NA SZEŚNĄ NIEDZIELĘ W ZWYKŁA CZASIE

TEMATYKA HOMILNA: “Rzekł im Jezus:” Odejdźcie wszyscy do pustego miejsca i odpocznijcie chwilę. “I odeszli w łodzi na opuszczone miejsce same” (Mk 6: 31-32)

BY: Fr. Robert deLeon, CSC

 

HOMILIA:

“Pracownicy dokonujący inspekcji fundamentów strukturalnych Mostu Brooklińskiego odkryli erekcję podstawowych zapasów z epoki zimnej, które zostały zgromadzone wśród obaw przed atakiem nuklearnym. Skrytka, odkryta w krypcie pod rampą wejściową, zawierała bębny z wodą, kanistry z krakersami z kaloriami, papierowe koce, artykuły medyczne i narkotyki, które były używane do leczenia wstrząsu. Szacuje się, że 352 000 Przetrwających Przeszkód Obrony Cywilnej w ogóle nie zostało naruszonych. Metalowe bębny z wodą, oznaczone jako “ponownie używane jako komoda”, również nie sprawdziły się; teraz są puste. Schrony przeciwawaryjne były powszechne w latach 50. XX w., Ale większość z nich została rozebrana, a wiele pudeł kartonowych odkrytych w ubiegłym tygodniu w sklepieniu mostowym było naznaczonych tuszem z dwoma szczególnie znaczącymi latami w historii zimnej wojny: w 1957 r., Kiedy Sowieci uruchomili satelitę Sputnik , i 1962, kiedy kryzys kubański wydawał się doprowadzić świat do przepaści nuklearnego zniszczenia. “(Associated Press, 21 marca 2006) Dzisiejszy świat wydaje się bardziej niestabilny niż kilka pokoleń temu, kiedy schrony zostały wzmocnione dostawami przeciwko atakowi wroga.

Dodatkowo, dzisiejszy przeciwnik jest gorzej zdefiniowany niż w dawnych czasach. Wiemy również, co to jest, aby bezpośrednio uderzyć od tych, którzy chcą naszej zagłady. Niepewność wydaje się teraz bardziej rozpowszechniona niż wtedy, gdy nasi rodzice i dziadkowie gromadzili zapasy pod Mostem Brooklińskim. I tak zadajemy sobie pytanie: czy istnieje sposób, w jaki możemy rzeczywiście doświadczyć bezpieczeństwa, o które tak bardzo tęsknimy? Czy w tym burzliwym świecie istnieje prawdziwy odpoczynek?

W dzisiejszym fragmencie Ewangelii znajdujemy Jezusa i jego uczniów, którzy zostali zaatakowani przez wymagania tłumu. Uznając, że jego uczniowie są zestresowani i wyczerpani, “Jezus rzekł do nich:” Odejdźcie wszyscy na opuszczone miejsce i odpocznijcie chwilę. “I odeszli w łodzi na opuszczone miejsce sami.” (Mark 6: 31-32). Wiemy dalej, że po odpocznieniu i odświeżeniu Jezus i uczniowie powrócili, aby zaspokoić potrzeby wielkiego zgromadzonego tłumu. My także musimy znaleźć ucieczkę od wymagań życia, pozwalając sobie na doświadczenie odświeżenia, które Jezus oferuje. A w pozostałej części zapewnia nam poczucie bezpieczeństwa, którego świat nigdy nie może zapewnić.

Podczas gdy niespokojny świat gromadzi broń i horduje dobra materialne, bezpieczeństwo, które oferuje Jezus, znajduje się paradoksalnie w podporządkowaniu sobie samej swojej miłosnej, lecz tajemniczej troski. Kilka lat temu Pastor Stan Key z Kościoła Loudonville Community podniósł ten temat i podzielam jego słowa: “Nie lubię łodzi rządkowych. W wioślarstwie musisz odwrócić się plecami do celu. Jedyne, co widać wyraźnie, to gdzie byłeś! Wolę kajak. Tutaj mam kontrolę. Widzę przed sobą i wyznaczam kurs. Nie, nie lubię łodzi wiosłowych. Ale w Biblii wiara jest bardziej podobna do łodzi wiosłowej niż do łodzi. Jeśli jesteś naśladowcą Jezusa Chrystusa, on jest z tobą w łodzi. W rzeczywistości jest on kapitanem! Jego ręce są na sterowniku. Jest tam na rufie łodzi, kierując małym statkiem tam, gdzie chce. Zna te wody dobrze. A jego wizja jest idealna.

“Jaki piękny obraz wiary. Gdy cofam się do przodu, być może nie będę w stanie zobaczyć ścieżki przed sobą, ale widzę spokojną twarz Chrystusa wpatrującego się z uwagą w przód. Chociaż nie widzę przyszłości, może. Widzę przeszywane paznokciami dłonie, które mocno trzymają rumpel. Udowodnił swoją miłość do mnie. Nie pozwoli, aby łódź zawaliła się na skałach lub zatonęła w głębinach. I widzę, gdzie byliśmy. Pobudka mojej małej łodzi przypomina mi, że zapis historii Jezusa jako pilota jest taki, że wraz z nim na rumplu moja przyszłość jest bezpieczna.

“Przyjaciele, czy Chrystus jest z tobą łodzią? Czy jego ręce są na sterowniku? Następnie wiosłuj z całą mocą. Daj się w pełni temu zadaniu. Żaden statek pod jego kierunkiem nigdy nie zatonął! Każdy osiągnął cel. Cokolwiek robisz, nie odkładaj wiosła i nie przekręć ciała, starając się spojrzeć przed siebie i zaplanuj swój kurs. Tylko rząd! Wystarczy spojrzeć mu w oczy, a zrozumiesz, że twoja przyszłość jest dosłownie w jego rękach.

Discover more from Catholic For Life

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading